Jedna Odra

pamietam ten mecz, race które poleciały na murawę porządkowi bali się podnieść w obawie że... wybuchną, jak się okazało że cały czas się pala wrzucali je do wiadra z wodą ;)

I te nasze oldschoolowe flagi

Wywiad z trenerem Furlepą w NTO.
http://www.nto.pl/sport/pilka-nozna/a/j ... ,12080348/

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 13607.html
Czyli rundę jesienną będziemy grali bez świateł

Nie, to trener coś pomieszał, albo dziennikarz. Plan jest taki, aby były +/- w połowie rundy.

Jak mecz z Górnikiem wypadnie przy Oleskiej o jakiejś zjebanej 13, jak z Rakowem, to komuś jebne.

LooZ^ pisze:Nie, to trener coś pomieszał, albo dziennikarz. Plan jest taki, aby były +/- w połowie rundy.

Jak mecz z Górnikiem wypadnie przy Oleskiej o jakiejś zjebanej 13, jak z Rakowem, to komuś jebne.

Najpierw to Górnik musi nie wejść

Nie wejdzie ;) Według wyliczeń typa od 90minut, ma 2% szans na to. Zostały de facto 3 kolejki i 4 punkty straty.

Modlę się tylko, że jak już będą te światła to żeby jakiś geniusz nie wpadł na granie w sobotę o 20.

A w Rybniku wojna z kibicami, bo nie chcą grać w piątek o 19 ;)

Krótki, ale miły artykuł o Odrze - http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/201 ... -na-scene/

LooZ^ pisze:Nie wejdzie ;) Według wyliczeń typa od 90minut, ma 2% szans na to. Zostały de facto 3 kolejki i 4 punkty straty.

Pamiętaj tylko, że te wyliczenia Mogla są chuja warte ;-)

https://www.ipla.tv/Magazyn-nice-1-ligi ... od-8804176

Od 41:32 (bardzo) krótkie powitanie Odry Opole w 1 lidze w magazynie Polsatu ;)

Ja mam nadzieje ze jak będą nowe światła to nie będziemy grać w piątki o 18 czy 19.

No moim zdaniem sobota 20 to jednak optymalna godzina, ale wiadomo - ile ludzi tyle opinii. Klub swego czasu robił jakąś tam ankietę, to procenty na 20 w piątek i 20 w sobotę były bardzo podobne, gdzieś w okolicach 40 do 40%.

LooZ^ pisze:No moim zdaniem sobota 20 to jednak optymalna godzina, ale wiadomo - ile ludzi tyle opinii. Klub swego czasu robił jakąś tam ankietę, to procenty na 20 w piątek i 20 w sobotę były bardzo podobne, gdzieś w okolicach 40 do 40%.

Żadna normalna liga nie gra w soboty o 20 bo to marnowanie soboty. Grają miedzy 13 a powiedzmy 18:00. Optymalna jest 16:30. Mecz nie może kończyć się później niż o 20 choćby ze względu na kibiców spoza Opola a tych może być sporo zwłaszcza przy dobrej grze.

Może w sobotę nie o 20 tylko najpóźniej o 18.00. Zresztą jak będą transmisje Polsatu to taką godzinę nam narzucą. Piątkowe mogą się zdarzyć o 20.45.

Mecze w piątki to syf, ludzie pracują na 2/3 zmiany. Sobota godz. 18/19 to optymalna pora.

Mam nadzieję, że w ciągu 2-3 lat nie będziemy prowadzić tego rodzaju dyskusji i wszyscy dostosuja się do terminów i w piątek o 18, i w sobotę o 20:30, a nawet do takich w poniedziałek o 18.

O to, to ;)

Szybka ankieta na fb JO:

- mecz w piątek o 19/20 - 37%
- mecz w sobotę o 19/20 - 62%
- inna pora - 1%

Niby przewaga duża, ale nadal 40% woli zupełnie inny dzień. I bądź tu mądry ;)

Komunikacji publicznej też nie ma co moim zdaniem używać za argumentu - mało kto teraz przyjeżdza pociągami, a ten problem jeszcze zmaleje na nowym stadionie.

W 33 kolejce 1 ligi wszystkie mecze odbędą się w niedzielę o 12;30,to jest dopiero pora.

LooZ^ pisze:
Komunikacji publicznej też nie ma co moim zdaniem używać za argumentu - mało kto teraz przyjeżdza pociągami, a ten problem jeszcze zmaleje na nowym stadionie.

Tu nie chodzi o to czy ktoś przyjeżdża na mecz autem czy pociągiem tylko o to, że sam mecz kończy się o skandalicznie późnej porze. W piłce chyba nie chodzi o światła na boisku tylko o to, żeby po spotkaniu było jeszcze sporo czasu na analizę meczu i porozmawianie o popełnionych błędach czy stworzonych pięknych sytuacjach a nie na mecz i do domu.

Rudy pisze:

LooZ^ pisze:
Komunikacji publicznej też nie ma co moim zdaniem używać za argumentu - mało kto teraz przyjeżdza pociągami, a ten problem jeszcze zmaleje na nowym stadionie.

Tu nie chodzi o to czy ktoś przyjeżdża na mecz autem czy pociągiem tylko o to, że sam mecz kończy się o skandalicznie późnej porze. W piłce chyba nie chodzi o światła na boisku tylko o to, żeby po spotkaniu było jeszcze sporo czasu na analizę meczu i porozmawianie o popełnionych błędach czy stworzonych pięknych sytuacjach a nie na mecz i do domu.

a do tego dorzuciłbym jeszcze to, wszyscy na stadionie chcemy mieć dzieciaków, którzy albo potem będą dla tego klubu grać albo kibicować.
Gdy mecz kończy się przed 22 to taki małolat w domu będzie o której?
To nie lata 90, gdzie nikt nie patrzył przyszłościowo na piłkę nożną a na mecze przychodziło w porywach 3000 osób w ekstraklasie (na Odrę 300)

Najlepiej grać większość meczy w sobotę wieczorkiem ,czasem piątek wieczór i raz na jakiś czas zagrać w sobotę o 16

No ale jak awansujemy kiedyś do Ekstraklasy to też będziecie bojkotować mecze o 20.30 czy co? Albo te w poniedziałki? Nigdy się nie dogodzi wszystkim, a frekwencja wskazuje, że jednak gra wieczorem przy światłach robi robotę.